w m logo
Instytucja Samorządu
Województwa
Warmińsko-Mazurskiego
Skafander i motyl

Skafander i motyl/Jean-Dominique Bauby. - Gdańsk: słowo/obraz terytoria, 2013 - 126 s.

 

Jean-Dominique Bauby - francuski dziennikarz, przez kilka lat redaktor naczelny czasopisma Elle, autentyczny bohater a zarazem autor książki. „Skafander i motyl” Jeana-Dominiqea Baubyego to głęboko poruszający zapis przeżyć i refleksji 44- letniego mężczyzny dotychczas bardzo aktywnego zawodowo, który w wyniku wylewu został całkowicie sparaliżowany zachowując pełną sprawność umysłu. Został uwięziony we własnym ciele jakby był w ciężkim ciasnym skafandrze. Jedyną sprawną częścią ciała nad którą panował była lewa powieka – był to jego jedyny środek komunikacji ze światem zewnętrznym. Dzięki ortofonistom „porozumiewa się” z otoczeniem, za mocą tablicy z odpowiednio uszeregowanym alfabetem - mrugnięciem lewej powieki daje znać, o którą literę chodzi. W ten sposób dzięki pomocy innych mógł powstać ten tekst. „Dziennik bezwładnej podróży”, bo tak mówił o swojej relacji autor, miał być nie tylko świadectwem życia, a w zasadzie drogi przez mękę, ale także odpowiedzią na pełne litości i fałszywego współczucia reakcje ludzi.

Autor aby przetrwać każdy kolejny dzień wspomina, przywołuje strzępki przeszłości, bo wie, że tylko tak może choć odrobinę zachować przeszłość we wspomnieniach. Zwierza się z najbardziej przykrych momentów, kiedy w trakcie odwiedzin w ośrodku w, którym przebywa 9- letni syn i 6- letnia córka muszą patrzeć na jego stan, a on tak bardzo chciałby móc ich przytulić. Przypomina sobie ulubione smaki, choć może być karmiony tylko przez kroplówki i sondy. Pisze o przeżyciach związanych z codzienną toaletą i uciążliwościach, z których istnienia nie zdają sobie sprawy zdrowi ludzie. Nie mogąc poruszyć żadną częścią ciała ani nawet zakomunikować, że cewnik całą noc źle podłączony, że telewizor zapomniano wyłączyć i o wielu innych uciążliwościach jak i przeszywającym bólu z powodu codziennego przemieszczania bezwładnego ciała. W opowiadaniach pisał o swoim strachu, szoku, kiedy doszło do niego, że jego stan się nie polepszy i zbliża się do śmierci. Mimo stanu w jakim nieodwracalnie znalazł się bohater nie narzeka, nie uskarża się na swój los. Zachował nawet odrobinę poczucia humoru, oglądając się niezmiennie za „spódniczkami”.


Autor stwierdza, że „odpadł w wyniku wylewu, a postęp technik reanimacyjnych przedłużył jego mękę”. Bauby wprowadza czytelników w swój świat – w świat motyla uwięzionego w skafandrze. Książka ta pobudza do refleksji nad własnym życiem.

Książka doczekała się kilku wydań, przetłumaczono ją na wiele języków, na jej podstawie powstał film.

Marzena Grochala

 

 

Copyright © 2024 W-MBP. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Joomla! jest wolnym oprogramowaniem wydanym na warunkach GNU Powszechnej Licencji Publicznej.

Polityka prywatności - RODO